Atrakcyjny szlak turystyczny jakim jest Magistrala Tatrzańska znajduje się w południowej części Tatr Wysokich na Słowacji. Ukochana przez turystów, kręta i długa dosyć trasa przebiega południowymi zboczami Tatr Wysokich. Na pierwszy rzut oka przystępna i niezbyt trudna do pokonania. Myliłby się ten, kto pomyślałby, że przez to nie jest warta uwagi. Pokonanie jej może zająć turyście nawet 4 dni.
Doskonały punkt widokowy
O czym mowa? O Magistrali Tatrzańskiej, najdłuższym szlaku turystycznym Tatr. Został wyznaczony w latach 30. XX wieku. Ten 72-kilometrowy szlak, oznakowany kolorem czerwonym, biegnie od Białego Stawu w Dolinie Kieżmarskiej do Podbańskiej. Nie zawsze jednak tak było – jeszcze 40 lat temu Magistrala była dłuższa i można było nią wędrować od Przełęczy pod Kopą do Tatrzańskiej Kotliny. Tę drogę zamknięto jednak przed turystami w 1978 roku, w związku z troską o ochronę przyrody, znajduje się tam w końcu park narodowy. Jako, że prawie cała droga wytyczona jest powyżej górnej granicy lasu, większość pokonywanej trasy to sam w sobie doskonały punkt widokowy.
Krótka historia
Magistrala Tatrzańska zrodziła się z powstałego w 1907 roku pomysłu Węgierskiego Towarzystwa Karpackiego. Na realizację tego pomysłu trzeba było jednak poczekać przeszło dwie dekady, bo aż do 1931 roku, kiedy to pracę nad wytyczeniem szlaku rozpoczął Klub Czechosłowackich Turystów. Choć początkowo prace nad szlakiem skończyły się w 1937 roku, to do dziś Magistrala była wielokrotnie modyfikowana, czasami łączona jest z innymi, istniejącymi już wcześniej odcinkami. Można więc powiedzieć, że Magistrala ciągle się rozwijała, ale aż do obecnych czasów pozostaje tak samo zjawiskowa.
Fenomen Tatr
Według turystów, Magistrala Tatrzańska jest idealnym połączeniem dzikiej, górskiej przyrody i turystycznej infrastruktury, gdyż na trasie znajdują się liczne schroniska dla spragnionych odpoczynku, hotele i ośrodki sportów zimowych, a także kompleks skoczni narciarskich. Dodatkowo, Magistrala pełni też rolę edukacyjną – na sporej części szlaku umieszczone są tablice dydaktyczne, które nie tylko przybliżają turystom fenomen Tatr, ale są też doskonałym źródłem wiedzy dla zapalonych taterników.
Od Białego Stawu przez Zielony do Łomnickiego
Odcinek pierwszy Magistrali jest zarazem jednym z najciekawszych. Łączy on stawy: Biały, Zielony i Łomnicki. Dla nawet niewprawionych jeszcze turystów to tylko 7,5 km drogi do przejścia, czyli mniej więcej 3 godziny marszu. Widoki są zaś naprawdę zapierające dech w piersiach – zwłaszcza w rejonach Doliny Białych Stawów, która zachwyca mnogością jezior, lub też w okolicy Zielonego Stawu, który swą nazwę zawdzięcza rzeczywistej, mocno zielonej barwie wody. Nie zapominajmy też o tym, iż to właśnie na tym odcinku przechodzi się najwyższym punktem szlaku, Rakuskim Przechodem (2030 m n.p.m)
Przez Siodełko do Stawu Wielickiego
Kolejny odcinek rozpoczyna się przy Łomnickim Stawie, wiedzie przez Siodełko, a kończy na Stawie Wielickim. Po drodze, oko turysty z pewnością zatrzyma się dłużej na Wyżnim Wodospadzie, jednym z wodogrzmotów Zimnej Wody, spadającym piękną kaskadą po 20-metrowej rynnie skalnej. Poza tym, dzięki licznym potokom znajdującym się w okolicy, na trasie można cieszyć się pięknymi, drewnianymi mostkami. W takich okolicznościach przyrody, dociera się do Siodełka – najpopularniejszego punktu widokowego Tatr. Ze szlaku można zboczyć także do pięknego, odrestaurowanego hotelu Hrebienok, pochodzącego z lat 20. XX wieku, lub też pójść dalej i na własne oczy ujrzeć Gerlach, najwyższy szczyt Tatr.
Stokami Gerlachu i Suchego Wierchu Batyżowieckiego
Trzy wielkie doliny – Wielicka, Batyżowiecka i Mięguszowiecka połączone są kolejnym odcinkiem, wiodącym południowymi stokami Gerlachu i Suchego Wierchu Batyżowieckiego (1792 m n.p.m). Tuż za Stawem Batyżowieckim znajduje się odgałęzienie szlaku do Drogi Wolności, zaś odrobinę dalej, niedaleko Tatrzańskiego Cmentarza Symbolicznego, szlaki wiodące na Rysy i dalej, na Morskie Oko.
Tatrzański Cmentarz Symboliczny
Tatrzański Cmentarz Symboliczny jest miejscem, przy którym warto zatrzymać się na dłużej. To z jednej strony upamiętnienie najznamienitszych taterników, a z drugiej przestroga dla turystów, mająca przypominać im o majestacie gór – nieprzewidywalnym, zazdrosnym i surowym. Na pamiątkowych tablicach znaleźć można też nazwiska zagarniętych przez górski żywioł himalaistów, m.in. Jerzego Kukuczki i Wandy Rutkiewicz.
Wyżni Podkrywański Chodnik
Z doliny Mięguszowieckiej i Popradzkiego Stawu rozpoczyna się kolejny etap wędrówki Magistralą, którego najważniejszym punktem jest Szczyrbskie Jezioro, drugie co do wielkości jezioro w Tatrach Słowackich. Następny odcinek Magistrali Tatrzańskiej, prowadzący do Podbańskiej nosi nazwę Wyżni Podkrywański Chodnik. Jest on jednocześnie najstarszą drogą Magistrali, gdyż został wybudowany jeszcze w XIX wieku (dokładniej w 1889 roku). Magistrala kończy się przy swoistym węźle szlaków – dalej można wyruszyć stamtąd do Doliny Cichej i Doliny Koprowej.
Choć największą frajdą będzie oczywiście przejście całej Magistrali, co samo w sobie stanowić będzie przekrojową wycieczkę krajoznawczą po Tatrach, to równie ciekawe są jej pojedyncze odcinki stanowiące łączniki pomiędzy poszczególnymi dolinami, które świetnie nadadzą się nawet na jednodniowy wypad w słowackie Tatry.